13 września br. Prezes KRIR Wiktor Szmulewicz wziął udział w nieformalnym posiedzeniu ministrów rolnictwa UE we Wrocławiu, podczas którego europejscy liderzy w dziedzinie rolnictwa położyli głównie nacisk na wzrastające znaczenie europejskiej polityki promocji produktów rolnych. W sytuacji, w której produkty pochodzenia europejskiego tracą udziały w rynku wewnętrznym, liderzy kładli nacisk na potrzebę ożywienia promocji produktów rolnych i zapewnienia, by była ona kluczową polityką w przyszłej Wspólnej Polityce Rolnej (WPR). Jest to reakcja na nadchodząca reformę polityki promocji produktów rolnych.

 

 

 

 

„Rolnicy europejscy są dumni z tego, że udało im się utrzymać zróżnicowaną produkcję, dzięki czemu, dzisiaj, konsumenci europejscy mogą cieszyć się zdrową, zrównoważoną i zróżnicowaną żywnością. Jakość produktów europejskich wywodzi się również z wieloletniej tradycji, fachowej wiedzy oraz wysokich norm produkcji, które niestety nie są takie same na całym świecie. W dzisiejszym świecie konkurencja odgrywa coraz ważniejszą rolę. Nasze produkty nie są konkurencyjne wobec produktów spoza Europy ponieważ te ostatnie nie muszą spełniać tych samych norm. Od roku 2000 importy surowców rolnych oraz półproduktów nieustannie wzrastają. Zwiększyły się one z 30 na prawie 40 miliardów Euro. Oznacza to, że europejskie produkty rolne tracą na znaczeniu na własnym rynku.

 

Życzyłbym sobie, aby wszyscy konsumenci europejscy zdawali sobie sprawę z tego, jakie warunki muszę stworzyć do wyprodukowania jednego litra mleka. Należą do nich: niestosowanie hormonów, możliwość całkowitej identyfikacji i śledzenia moich zwierząt, zarządzanie odchodami zwierzęcymi, stosowanie się do Dyrektywy Azotanowej, stosowanie instrumentów dobrostanu zwierząt, rejestrowanie wszystkich interwencji weterynaryjnych. No ale kto dzisiaj zdaje sobie sprawę z ogromu inwestycji i norm, które trzeba spełnić, aby wyprodukować litr mleka w porównaniu do np. litra wody mineralnej? Dlatego też opowiadamy się za pomysłem włączenia europejskich standardów produkcji do polityki promocji. Uważamy również, że produkty kwalifikowalne do polityki promocji powinny być produktami rolnymi, objętymi oficjalnymi znakami jakości (CHNP, GTS, produkty ekologiczne).

 

W każdym razie, należy przeprowadzić rewizję listy możliwych działań, aby dostosować ją do aktualnych potrzeb. Na przykład :
- Mięso owiec stanowi mniej niż 5% konsumpcji mięsa w Europie. Należy więc zachęcać do spożywania tego mięsa na różne sposoby, a nie koncentrować się na produktach z CHNP,
- W przypadku jaj należy skupić się na propagowaniu informacji dotyczących innych aspektów waloryzujących produkcję jaj w UE.
- Trzeba by również uwzględnić promocję ogólną owsa oraz korka.

W celu popularyzacji różnorodności produktów rolnych w Unii Europejskiej, należałoby umożliwić promocję pochodzenia produktów nie objętych CHNP, CHOG lub GTS. W każdym razie, aby stosować się reguł wspólnego rynku i unikać zachwiania konkurencji należy przestrzegać rygorystycznych zasad . Dlatego też odniesienia do pochodzenia produktu nie powinny przyćmić głównego przesłania kampanii.

 

Uważamy, że trzeba stworzyć europejską platformę wymiany dobrych praktyk w celu promowania synergii pomiędzy państwami członkowskimi i/lub sektorem prywatnym. Platforma ta mogłaby być użyteczna w rozwiązywaniu problemów oraz ułatwiłaby przepływ informacji oraz koordynację działań promocyjnych na rynkach wewnętrznych i zewnętrznych. Wymagania administracyjne przy składaniu propozycji programu są zbyt skomplikowane i czasochłonne. Procedury charakteryzują się brakiem elastyczności co uniemożliwia dostosowanie programów do nowych warunków, które mogą się przecież zmienić pomiędzy datą złożenia wniosku a jego wdrożeniem. Priorytetem tej polityki, oraz reformy Wspólnej Polityki Rolnej, powinno być uproszczenie administracji.

 

Na zakończenie, polityka ta powinna odgrywać rolę pierwszoplanową, wzmacniając i uzupełniając inicjatywy lokalne i krajowe, pozwalając rolnikom i spółdzielniom UE na dodanie wartości do ich produktów, co umożliwi im zwiększenie dochodów. Jednak chciałbym podkreślić, że polityka promocji nigdy nie zastąpi instrumentów wspierających eksport, jak zostało to ujęte w zielonej księdze. Refundacje wywozowe w dalszym ciągu będą ważnym elementem zachowania równowagi niektórych sektorów, jak na przykład sektora mięsa wołowego, biorąc pod uwagę fakt, że konsumenci europejscy spożywają jedynie niektóre rodzaje mięsa wołowego, a producenci hodują "całe" zwierzęta” – powiedział Prezes KRIR.