logolubelska.gif20 października br. z inicjatywy Zarządu Lubelskiej Izby Rolniczej w siedzibie LIR doszło do spotkania rolników, przedstawicieli branżowych organizacji rolniczych, samorządu lokalnego i rządu w celu przedyskutowania aktualnej sytuacji na rynku zbóż i planowanej 21 października blokady drogi Chełm-Dorohusk w miejscowości Brzeźno. W obradach uczestniczył również prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz. Rolnicy nie godzą się na niskie ceny zbóż i domagają się przywrócenia przez Unię Europejską ceł na importowane z Ukrainy zboże, podwyższenia przez Komisję Europejską ceny skupu interwencyjnego zboża wynoszącej obecnie 101,3 euro za tonę do 160 euro oraz przywrócenia dopłat eksportowych do produktów mleczarskich. Ponadto, zdaniem rolników izby rolnicze powinny mieć większe kompetencje, dlatego rząd powinien przekazać samorządowi rolniczemu doradztwo rolnicze.


Zdaniem Wiesława Gryna, przewodniczącego komitetu protestacyjnego, blokada ma zwrócić uwagę polskiego rządu na skalę problemu oraz konieczność wprowadzeniowa zmian, których domagają się rolnicy.
- W czerwcu Unia Europejska zniosła cła na import zboża z Ukrainy, co spowodowało przypływ znacznej jego ilości. Tymczasem tamto zboże nie spełnia norm unijnych, a do tego jego sprowadzanie wpływa na obniżenie cen naszego zboża – mówi Wiesław Gryn.
Według oficjalnych danych tylko we wrześniu z Ukrainy sprowadziliśmy 80 tys. ton zboża. Ziarno to importowane jest po cenach dumpingowych ( trzystu złotych za tonę), natomiast koszt produkcji tony pszenicy w Polsce wynosi około 500-600 złotych.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w twojej przeglądarce.

 

Zrozumiałem
Form by ChronoForms - ChronoEngine.com