Spora część dyskusji dotyczyła problemu dopuszczania udziałowców spółek (najczęściej z udziałem kapitału zagranicznego) w roli rolników indywidualnych do przetargów ograniczonych na sprzedaż ziemi. Nierzadko jest to nawet ziemia, która została wcześniej wyłączona przez Agencję z przedmiotu dzierżawy danej spółki.
Nabywca, z którym rolnicy indywidualni nie są w stanie konkurować finansowo, wnosi następnie nabyte grunty aportem do spółki, czyli w ten sposób wyłączone przez ANR grunty wracają do firmy, stają się jej własnością i absolutnie nie służą powiększaniu gospodarstw rodzinnych! Następnie nabywca- cały czas w fałszywej roli rolnika indywidualnego- przystępuje do kolejnych takich przetargów.
Samorząd rolniczy jest bezsilny a wśród rolników indywidualnych dążących do powiększania gospodarstw rodzinnych narasta rozgoryczenie i niezadowolenie.
Zobacz galerię zdjęć!